Jak dobrać zapach do twojej osobowości? Skorzystaj ze sprawdzonego sposobu

Zapach stanowi uzupełnienie naszego stylu. Jest też czymś więcej: wprawia nas w dobry nastrój i dodaje energii na cały dzień. Jak zatem odpowiednio go dobrać?

Intensywnie pachnący świat roślin sprawił, że ludzie od wieków otaczają się pięknymi zapachami. Lawenda, jaśmin, cynamon czy piżmo to tylko niektóre z woni, które do dziś są bardzo lubiane. Perfumy produkowane z ich dodatkiem są nierzadko bardzo drogie. Co jednak ciekawe, każdy z nas czuje je nieco inaczej.

Jest kilka grup zapachowych, w których za podstawowe uznaje się:

• grupę kwiatową – dominują w niej wonie kwiatów dobrze nam znanych (np. jaśminu, róży, konwalii) i orientalnych (ylang-ylang oraz turberoza),

• grupę orientalną – znajdziemy w niej wiele zapachów czerpiących z przypraw, m.in. cynamonu, goździków, wanilii, piżma, ale wpisują się w nią też aromaty kawy i czekolady,

• grupę cytrusową – królują tu zapachy cytrusów, takich jak cytryny, limonki, pomarańcze, mandarynki, melony, grejpfruty, które uzupełnia się nierzadko aromatem kwiatów pomarańczy lub bergamotki,

• grupę drzewną – znajdziemy w niej kompozycję zapachów najróżniejszych rodzajów drewna, najczęściej z drzewa sandałowego, cedrowego czy hebanowego.

Grupa szyprowa

To dość intensywne zapachy, których sercem jest mech dębowy, żywica, bergamotka, róża i paczula. Wonie te przełamane są dodatkiem kwiatów lub owoców.

Grupa skórzana

Szalenie wysublimowane zapachy o mocnym, dość specyficznym, akcencie. Przywodzą na myśl aromaty palonego tytoniu i drewna z dodatkiem miodu i domieszką kwiatowych akcentów. Doceniają je zwłaszcza panowie.

Grupa paprociowa

Bardzo często wybierana przez mężczyzn, którzy od intensywnych zapachów wolą odświeżające wonie. W tej grupie łączy się zapachy lawendy i paproci, uzupełniając je mchem dębowym, świeżymi ziołami, kumaryną lub paczulą.

Każdy z nas preferuje inną grupę zapachów. Bardzo się różnimy pod tym względem, co dodatkowo podkreśla naszą nietuzinkowość i oryginalność.

Grupa kwiatowa lubiana jest przez kobiety, ale i mężczyźni znajdą w niej coś dla siebie (szczególnie cenią geranium i lawendę). Najczęściej przypada do gustu osobom o przyjaznej osobowości i romantycznej duszy.

Z kolei zapachy z grupy orientalnej są szczególnie doceniane jesienią i zimą, bo kojarzą się z ciepłem. Są też uwodzicielskie i tajemnicze.

Inaczej jest z zapachami cytrusowymi, które są lekkie, orzeźwiające i dodają energii. Idealnie sprawdzają się latem, bo zapewniają uczucie świeżości.

Zapachy z grupy drzewnej pozwalają się wyróżnić. To wonie kojarzone z elegancją i wyrafinowaniem, najczęściej wybierane przez mężczyzn.

Lubiane przez nas zapachy dodają energii, wprawiają w dobry nastrój i pozytywnie się kojarzą. Nierzadko wiec podświadomie się nimi otaczamy, wybierając nie tylko perfumy z danej grupy zapachowej, ale również kosmetyki i płyny do prania.

Ubrania po praniu pachnące naszym ulubionym zapachem są nie tylko czyste i świeże, ale też otulają nas aromatem budzącym pozytywne skojarzenia. Pamiętajmy jednak, by wybierać sprawdzone i dobrej jakości detergenty. Wiele z nich pachnie w opakowaniu, ale aromat nie utrzymuje się po wypraniu lub wysuszeniu ubrań. A chodzi przecież o to, by piękne zapachy zostały z nami na długi czas.

Odpowiedzią na nasze potrzeby jest więc płyn do płukania tkanin Lenor Perfume Therapy, który zapewnia długotrwałą świeżość, a jego przyjemny zapach uwalnia się z tkanin przez wiele tygodni.

Wybierając go z szerokiej gamy zapachów, warto dobrać taki, który trafi w nasze gusta i będzie stanowić uzupełnienie perfum.

Wśród bogatej oferty płynów do płukania Lenor Perfume Therapy znajdziemy zapachy:

• figi i woda lotosowa – to odświeżające aromaty zainspirowane zapachem fig i wody lotosowej,

• kwiat lipy i nagietek – ciepłe nuty bursztynu i drzewa syjamskiego łączą się z odświeżającym aromatem kwiatów lipy i nagietka,

• oceaniczna bryza i limonka – pobudzające aromaty sosen i brzóz wzbogacone akcentami radosnej bergamotki i limonki,

• waniliowa orchidea i złoty bursztyn – szlachetna orchidea połączona z tonami wanilii podkreślonymi nutami bursztynu,

• kwiatowy bukiet z nutą piżma – delikatne tony urzekającej frezji z lekką nutą szafranu.

Używając płynu do płukania Lenor Perfume Therapy na długo otulisz się kojącym zapachem. I to od rana, kiedy obudzisz się w przyjemnie pachnącej pościeli, do wieczora, gdy po długim dniu w pracy będziesz potrzebować odprężenia.

Kojące aromaty płynące z tkanin przyniosą tak potrzebne ukojenie. To terapia zapachowa połączona z dbałością o swoje ubrania.

Wybierz więc swój ulubiony zapach płynu do prania i spraw, by w połączeniu z ulubionymi perfumami stworzył duet dodający energii i wprawiający w dobry nastrój.

Przeczytaj także:

4 sposoby na dzień dobry. Zadbaj o swoje samopoczucie od samego rana

Dom, w którym poczujesz się naprawdę dobrze. Nietypowe rozwiązania i niewielkie zmiany, które zmienią nastrój mieszkania

Jak zapachy wpływają na nasze emocje i jak wykorzystywać je na co dzień?

Dom, w którym poczujesz się naprawdę dobrze. Nietypowe rozwiązania i niewielkie zmiany, które zmienią nastrój mieszkania

Nasz dom to nasza oaza – miejsce, w którym odpoczywamy, nabieramy sił, dzielimy się troskami z rodziną i wychowujemy dzieci. Nic zatem dziwnego, że szczególnie o niego dbamy. Chcemy, by wszystko było w nim idealne – atmosfera, wystrój i… zapach.

Od wieków domy pachniały. Unosił się w nich aromat suszonych pod strzechą ziół, zapach pieczonego chleba i przypraw oraz wietrzonej na zewnątrz pościeli. Te przyjemne aromaty kojarzyły się z ciepłem, naturą i bezpieczeństwem. Czuło się je od progu, kiedy wracano po dniu ciężkiej pracy. I to one dawały sygnał organizmowi, że nadszedł czas upragnionego odpoczynku.

Dziś świat wygląda inaczej. Mało w nim natury, dużo zaś stresu, pędu za codziennymi sprawami, nierzadko też przeciwności losu. Ale jedno pozostało niezmienne: nadal lubimy otaczać się pięknymi i odświeżającymi zapachami. I to one właśnie mogą pomóc nam zmienić naszą życiową przestrzeń w bardziej przyjazną. Jak to zrobić?

W pierwszej kolejności warto zadbać o świeżość tkanin – ubrań, poduszek, koców, zasłon, ręczników, pościeli. Delikatnie uwalniający się z nich zapach stworzy w naszym domu kojącą zmysły atmosferę. Pierzmy je więc regularnie z dodatkiem płynu do płukania Lenor z linii Perfume Therapy, który zapewnia tkaninom odpowiednią świeżości, a nam relaks i spokój ducha. Wybierzmy zapach odpowiadający naszym gustom, sięgając po:

• figi i woda lotosowa – odświeżające aromaty zainspirowane zapachem fig i wody lotosowej,

• kwiat lipy i nagietek – ciepłe nuty bursztynu i drzewa syjamskiego połączone z odświeżającym aromatem kwiatów lipy i nagietka,

• oceaniczna bryza i limonka – pobudzające aromaty sosen i brzóz wzbogacone akcentami radosnej bergamotki i limonki,

• waniliowa orchidea i złoty bursztyn – szlachetna orchidea połączona z tonami wanilii podkreślonymi nutami bursztynu,

• kwiatowy bukiet z nutą piżma – delikatne tony urzekającej frezji z lekką nutą szafranu.

Płyn zmiękczający Lenor z linii Perfume Therapy to uczta dla zmysłów, która zapewni przyjemność płynącą z kojących aromatów utrzymujących się na tkaninach przez długi czas.

Ulubiony zapach Lenor wpisuje się w potrzeby osób zestresowanych, zapracowanych, szukających ukojenia w codziennych drobnostkach. To aromaterapia, która działa kojąco na zmysły przez cały dzień – od momentu przebudzenia w pachnącej pościeli, aż do chwili gdy wieczorem położymy się do łóżka.

Jeśli marzy się nam zmiana wystroju, jednak ceny nie zachęcają do zakupów, nie rezygnujmy! Jest kilka sposobów na to, by zwiększyć komfort mieszkania. Otulenie się ulubionym zapachem to jeden z nich. A co jeszcze możemy zrobić, by nasz dom był bardziej komfortowy?

Trwa sezon na kwiaty, wykorzystaj to! Piękne bukiety za niewielkie pieniądze można często kupić na lokalnym rynku. Z kolei w centrach dużych miast znajdziemy osoby, które sprzedając ogrodowe kwiaty, chcą dorobić do domowego budżetu. Warto im pomóc.

Jeśli lubisz zapach lawendy, już niedługo będą ścinane jej kwiaty. Kup 2–3 bukiety i wysusz. Możesz później je pokruszyć i zamknąć w bawełnianych woreczkach. Nie tylko pięknie wyglądają, ale też długo pachną.

Poduszki, ozdobne narzuty lub zasłony możesz znaleźć w sklepach z używaną odzieżą. Pamiętaj jednak, by dobrze je wyprać. Dodatek płynu do płukania Lenor sprawi ponadto, że będą pięknie pachniały przez długi czas.

Wybierz się na pchli targ. Możesz tam znaleźć wyjątkowe ozdoby i domowe akcesoria za grosze.

Stare meble zyskają nowego charakteru, gdy je lekko przerobisz. Ale uwaga: to wciąga i ma się ochotę na więcej!

Miękki koc może nie tylko otulać nas ciepłem, ale być też piękną dekoracją. 

Ozdobne poszewki możesz znaleźć w sklepach z używaną odzieżą. 

Do prania zasłon dodawaj płyn do płukania Lenor, by dłużej zachowały świeżość. 

iekiedy można za darmo zdobyć stelaż krzesła. Zrób nowe obicie, a mebel będzie wyglądał jak nowy.

Otocz się pachnącymi kwiatami doniczkowymi! Do wyboru jest m.in. jaśmin, hoja i eucharis.

By mieszkanie było bardziej przyjazne, powinno być w nim czysto. Lepiej też, gdy utrzymujemy je w duchu minimalizmu. Nadmiar przedmiotów trudno jest utrzymać w czystości, bo odkurzenie ich wszystkich zajmuje sporo czasu. Wprowadza też wokół nas wrażenie chaosu. Warto więc zaplanować porządki, w czasie których rozstaniemy się z niepotrzebnymi rzeczami. Możemy je sprzedać, wydać albo przerobić.

Dom powinien się nam kojarzyć ze spokojem i kojąco wpływać na nasze zmysły. Zadbajmy o to na każdym poziomie, a wówczas stworzymy dla swojej rodziny miejsce, do którego chętnie się wraca.

Przeczytaj także:

Zapachowy self-care, czyli jak zadbać o siebie w domowej przestrzeni

Sypialnia jak z sennych marzeń. Bierzemy pod lupę domową strefę zen

Fokus na zmysły. Jak stworzyć przestrzeń, w której codzienność nabierze rumieńców?

Już nie tylko moda. Ubrania mają o wiele ważniejsze funkcje

autor: Paulina Kurowska-Ciupka

Zastanawiałaś się kiedyś, czym się kierujesz, dobierając co rano swój strój? Twój wybór na pewno nie jest jedynie kwestią przypadku. To, co mamy na sobie, jest w stanie znacząco wpłynąć na nasze samopoczucie, a także wysyłać otoczeniu informacje o nas.

Niegdyś ubranie pełniło jedynie funkcje użytkowe – miało ochronić ludzi przed zimnem. Później pojawiła się moda i jej kreatorzy, którzy dyktowali, jakie kroje, fasony i kolory były w danym czasie pożądane. Teraz ponownie zmieniło się nasze podejście do ciuchów. Moda zeszła na nieco dalszy plan. Zmęczone nadmiernym konsumpcjonizmem i kupowaniem tego, co według innych jest "modne", chętniej stawiamy na własny gust. Dobieramy ubranie według swoich upodobań i potrzeb. Nie zapominamy o wygodzie. Jesteśmy też bardziej świadome negatywnego wpływu, jaki przemysł mody wywiera na środowisko. Nawet ignoranci nieraz słyszeli o szwalniach w Bangladeszu, w których kobiety i dzieci za bezcen szyją ubrania trafiające potem do największych sieciówek na całym świecie. Coraz częściej zdajemy sobie sprawę, że wydając setki (a może nawet tysiące?) złotych w sieciówkach, wspieramy wyzysk ludzi, a także przyczyniamy się do pogorszenia sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie środowisko. Przemysł modowy odpowiada dziś za 10 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla. Jeśli więc chcemy być eko, nie wystarczy, że zrezygnujemy z foliowych toreb, musimy także ograniczyć wizyty w sklepach odzieżowych i bardziej świadomie budować swoją garderobę, kierując się przy tym nie sezonowymi kaprysami projektantów, ale uniwersalnością i ponadczasowością.

Moda ponownie stała się manifestem, choć obecnie bardziej niż przynależność do subkultur pokazuje nasz stosunek do świata, środowiska i… do nas samych. To właśnie po tym, co mamy na sobie, można poznać, jaką mamy pozycję zawodową, w jakim jesteśmy humorze, a nawet to, czy akceptujemy siebie. Ubranie pełni obecnie bardzo wiele funkcji, które jedynie z pozoru mogą wydawać się błahe.

Według profesor Karen Pine badającej wpływ odzieży na naszą osobowość "stajemy się tym, co nosimy". Dlatego nawet kiedy humor nam nie dopisuje i chciałybyśmy schować się przed światem w czarnych i szarych ubraniach, warto zrobić zupełnie na odwrót i sięgnąć po żywe barwy. Według psychologii kolorów w poprawie nastroju najlepiej sprawdzają się soczyste barwy kojarzone ze słońcem: żółty, czerwony i pomarańczowy. Nawet dodatki w tych odcieniach mogą sprawić, że dzień stanie się lepszy.

Humor jest w stanie poprawić nie tylko kolor ubrań, ale też ich zapach. Wybierając płyny do płukania tkanin Lenor Perfume Therapy, masz gwarancję, że piękny zapach będzie towarzyszył ci nawet kilka dni po praniu. Do wyboru masz pięć pobudzających zmysły aromatów. Co powiesz na płyn do płukania tkanin Lenor o zapachu kwiatu lipy i nagietka? Ciepłe nuty bursztynu i drzewa syjamskiego w połączeniu z odświeżającym aromatem kwiatów lipy i nagietka skutecznie rozgonią ciemne chmury i dodadzą energii na cały dzień. Płyny do płukania tkanin Lenor Perfume Therapy nie tylko zapewnią ubraniom piękny zapach nawet na kilka dni, ale też sprawią, że będą przyjemnie miękkie – odpowiadają za to głównie składniki pochodzenia roślinnego. Lepszy humor gwarantowany!

Wystarczy spojrzeć na kobiety sukcesu – przedsiębiorczynie czy polityczki – by przekonać się, jak istotną rolę w budowaniu poczucia własnej wartości odgrywa ubranie. Elegancki, odpowiednio dobrany, dobrze uszyty strój dodaje pewności siebie, wiary we własne możliwości, a nawet sprawia, że inaczej się poruszamy – kroczymy przed siebie wyprostowane, dumne, pewnym krokiem. Wysyłamy tym samym sygnał dla otoczenia – macie do czynienia z profesjonalistką, która zna swoją wartość.

Skoro już poruszyłyśmy temat elegancji, ona także zmieniła się w ostatnich latach. Kiedyś traktowana była jako przebranie zakładane wyłącznie w pewnych (np. służbowych) sytuacjach. Często wiązała się z niewygodą, koniecznością noszenia wysokich szpilek, zbyt opiętych żakietów itp. Dzisiejsza elegancja idzie w parze z komfortem. Dlatego kroje oversize rozgościły się na dobre w kolekcjach damskich garniturów, które z kolei łączymy ze sportowym obuwiem, nawet w sytuacjach zawodowych. Taki mariaż mody sportowej z modą smart nikogo już nie dziwi. To prawdziwy wiatr w żagle naszej pewności siebie! Nie dość, że wyglądamy profesjonalnie, to jeszcze mamy pełen komfort, brak skrępowania ruchów, swobodę i po prostu możliwość bycia sobą.

Ubrania od wieków są wyrazem stylu życia, pozycji społecznej, przynależności do subkultur. Jednak poprzez styl ubierania się możemy także zakomunikować światu zmiany, jakie zachodzą w naszym życiu. Jeśli np. dotychczas pracowałyśmy w korporacji, w której obowiązywał biznesowy dress code, po zmianie pracy naszymi ulubionymi ubraniami stają się t-shirty, dżinsy, dresy, dokładnie tak, jakbyśmy chciały wszem wobec zamanifestować, że odtąd nosimy wyłącznie to, na co mamy ochotę i w końcu nikt nie narzuca nam stroju. Bywa, że po nastaniu życiowej rewolucji (np. rozstaniu z facetem czy miejscem pracy) niektóre kobiety chcą nie tylko inaczej wyglądać, ale także poprzez strój wyrazić swoją siłę, indywidualność i wolność. Rezygnują więc z dotychczasowego stylu i chętniej wybierają ubrania kojarzone z mocą, sprawczością i pewnością siebie, np. szpilki, eleganckie żakiety, damskie garnitury. To niesamowite, w jaki sposób to, co mamy na sobie, definiuje nasze postrzeganie siebie i to, co myślą o nas inni.

Przeczytaj także:

4 sposoby na dzień dobry. Zadbaj o swoje samopoczucie od samego rana

Garderoba, która przyniesie spokój. Jak ją zorganizować?

Jak zapachy wpływają na nasze emocje i jak wykorzystywać je na co dzień?